Jakiś czas tamu popełniłam dla proto.pl artykuł o organizowaniu eventów integracyjnych w ramach wolontariatu pracowniczego. I przypomniałam sobie o nim po przeczytaniu postu na zamkniętej grupie CSR Polska na FB (link tutaj jakby ktoś chciał dołączyć). A miał on taką treść:
"Cześć!
Potrzebuję zorganizować event dla parudziesięciu osób o
charakterze społecznym za tydzień w sobotę. Chodzi o to, żeby wspólnie
się w coś zaangażować, np. pograć w piłkę z dziećmi, albo oddać używaną
odzież do jakiegoś miejsca czy posadzić nowe drzewka. Ale żeby to
przynajmniej godzinę trwało :)
czy macie jakieś sugestie, albo może ktoś podobnymi rzeczami się zajmuje?
Z góry dzięki i pozdrawiam serdecznie!"
No właśnie, w przypływie litości, chciałam od razu się z tą osobą skontaktować i jakoś pomóc, ale potem pomyślałam, że chyba nie chcę wspierać takich inicjatyw: przygotowywanych byle jak, na szybko, nie ważne dla kogo i po co, byle tylko "zabawić" te parędziesiąt osób i dać im poczucie dobrze spędzonego czasu. Może jestem niesprawiedliwa, może rzeczywiście uda się taki event zorganizować i wszyscy (i beneficjent i darczyńcy) będą zadowoleni, ale jestem jednak zwolenniczką działań długofalowych, z głową, o czym już pisałam w poprzednim poście [94.].
Na ten post zareagowały dwie osoby, sugerując wspłpracę z wolontariuszami i poszukanie organizacji NGO poprzez ośrodki wsparcia ekonomii społecznej. Fajny pomysł, ale czy coś sensownego można zorganizować w tydzień?
A dla zainteresowanych, jak taki event przygotować zgodnie z zasadami CSR-owej sztuki - kilka wskazówek poniżej.
Podejmując decyzję o evencie integracyjnym jako dniu wolontariatu pracowniczego pracodawca proponuje swoim pracownikom trochę inną formę
zaangażowania, tworzenie czegoś razem i daje możliwość wykorzystania
pomysłów i umiejętności pracowników, które być może do tej pory w ich
codziennej pracy nie były widoczne. Pracownik natomiast może przekonać
się, że dzień spędzony na pomaganiu innym to wspaniały relaks dla
umysłu, satysfakcja z dobrze wykorzystanego czasu i efekt pracy widoczny
od razu. A największa nagroda to wdzięczność w oczach i uśmiech osób,
którym pomagamy.
Planując więc tego rodzaju wydarzenie musimy uwzględnić te same
elementy co przy organizacji wyjazdu integracyjnego, tylko… trochę inaczej. Zaczynamy od ankiety wśród
pracowników, komu chcieliby pomóc. Czy miałyby być to dzieci, czy
zwierzęta, a może osoby starsze? Może to być też projekt „zielony”, np.
sprzątanie lasu, terenów wokół jeziora czy rzeki, która biegnie w
pobliżu siedziby firmy, czy prace porządkowe w pobliskim parku. Mając
określony profil, określamy kompetencje, bo wybierając np. dzieci jedni
sprawdzą się bardziej w zabawach z nimi, a inni wybiorą odświeżenie
świetlicy albo prace remontowe wokół ośrodka czy szkoły. Ważne, by każdy
pracownik-wolontariusz znalazł dla siebie takie zajęcie, które da mu
największą satysfakcję i wykorzysta jego umiejętności.
1. Czas i miejsce
Dzień przed lub tuż po weekendzie to najlepszy czas na wyjazd.
Natomiast każda pora roku jest dobra, bo to miejsce determinuje
konkretny termin. Decydując się np. na „zielony projekt” warto rozważyć
wiosnę, albo jesień. Dzieci, szczególnie te z domów dziecka, docenią
naszą obecność właśnie teraz, w okresie wakacyjnym, kiedy mają więcej
czasu i często brakuje funduszy na wyjazd, czy na atrakcje na miejscu.
Zwierzaki w schroniskach czekają cały rok. Seniorzy w domach opieki też
będą szczęśliwi z każdej wizyty. Mając wybranego beneficjenta naszej
pracy, łatwiej dostosować czas do jego potrzeb i terminów.
2. Przygotowania do wyjazdu – logistyka, ubezpieczenie, sprzęt
Niech ten wyjazd będzie wyczekiwany, a czas przed nim wypełniony
atrakcjami. Ogłośmy konkurs na nazwę dla tego wydarzenia. Zaprojektujmy
logo, stwórzmy miejsce w intranecie z najważniejszymi informacjami i
FAQ-ami. Przygotujmy specjalne koszulki. Możemy zorganizować też loterię
fantową, a za zebrane fundusze kupić coś, z czego ucieszą się nasi
beneficjenci. W tym czasie musimy też zadbać o ew. ubezpieczenia dla
pracowników, o sprzęt (np. rękawiczki, ubrania ochronne, czy przybory
malarskie, jeśli to będzie element naszej pracy) oraz o transport –
oklejony autobus nazwą naszej akcji ucieszy nie tylko pracowników, ale
wzbudzi też zainteresowanie osób na trasie naszego przejazdu, a może
nawet zainspiruje ich do podobnego działania?
3. Program i atrakcje
Zadbajmy o szczegółowy program prac stworzony wspólnie z
beneficjentem, ale także o punkty rozrywkowe po pracy – może to być
wspólny piknik, mecz piłki nożnej czy występ artystyczny połączony z
warsztatami np. gry na bębnach. Program musi uwzględniać nie tylko
obszary prac z podziałem na grupy, ale także szacunkowy czas pracy,
miejsce (idealnie z mapką) i osoby odpowiedzialne za koordynację na
poszczególnych odcinkach. Musi być też informacja o zasobach – że np.
potrzebny do pracy sprzęt czy ubrania ochronne będą do pobrania dzień
wcześniej, a np. pomoce do zabaw z dziećmi będą zapakowane i umieszczone
w autokarze do rozpakowania już na miejscu.
4. Wielki dzień
Na miejscu zbiórki wręczamy pracownikom koszulki i wszyscy wprawiamy
się w entuzjastyczny nastrój. To podstawa, by dobrze spędzić ten dzień.
Możemy zadbać też o jakieś przekąski na drogę. Dowodzenie w tym dniu
przejmuje koordynator. To osoba, która nie tylko pomoże w podzieleniu
np. pracowników na grupy zgodnie z ich preferencjami, ale także będzie
łącznikiem pomiędzy osobami odpowiedzialnymi za wydarzenie po stronie
beneficjenta, a w razie potrzeby uruchomi „plan B”. Powinna też dbać o
dobrą atmosferę, być w stałym kontakcie z pracownikami, umieć
odpowiedzieć na ich pytania i pomóc wdrożyć się w prace. To ważna rola,
dlatego jeśli mamy w zasobach firmy osobę, która się w tej roli
odnajdzie, warto utworzyć tymczasowy zespół do jej wsparcia na etapie
przygotowań i w czasie dnia wolontariatu. Jeśli w firmie takiej osoby
nie ma, można ustalić z beneficjentem, czy z ich strony nie byłoby
takiej osoby, która mogłaby być oddelegowana do ścisłej współpracy z
nami. Można też znaleźć fundację, czy osobę, która zajmuje się
profesjonalnie zagadnieniem wolontariatu pracowniczego i jej zlecić
kompleksowe przygotowanie całego wydarzenia. Pamiętajmy, że wykonanie zaplanowanej pracy jest ważne, ale jeszcze
ważniejsze jest samopoczucie wolontariuszy i ich kontakt z tymi, którym
pomagają. Ma być to pożytecznie, ale też fajnie spędzony czas.
Dopuszczalne są więc wszelkie odstępstwa od programu, jeśli będzie
wymagała tego sytuacja, zawsze mile widziane spontaniczne pomysły, które
uatrakcyjnią ten dzień. Wszystko jednak w ścisłej współpracy z
koordynatorem.
5. Informacja zwrotna
Jeszcze podczas wydarzenia warto zbierać komentarze od pracowników i
od przedstawicieli organizacji, dla której świadczymy naszą pracę. Takie
spontaniczne komentarze są bardzo cenne i można je potem wykorzystać w
podsumowaniu wydarzenia – czy w Intranecie, newsletterze do pracowników
czy w firmowej gazetce. Warto też opracować ankietę i rozesłać do
wszystkich uczestników z prośbą o opinię co się podobało, co nie
zagrało, co można by usprawnić na przyszłość.
Taka forma wyjazdu integracyjnego może być początkiem programu
wolontariatu pracowniczego w firmie, który będzie stałym elementem
motywowania i integrowania naszych pracowników. Dając im możliwość
wykorzystania swoich umiejętności i talentów poza pracą, wspieramy ich
rozwój osobisty i kreatywność, a także budujemy kapitał społeczny naszej
firmy. Docenią to zarówno pracownicy, jak i społeczność, dla której
działamy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz