wtorek, 25 marca 2014

[67].

Są takie dni, że za Kolumbią tęsknię bardziej i dziś jest właśnie taki dzień.
Moni, moja szefowa z Emerging Voices napisała, że tam wszystko na mnie czeka. Edi przed krótkim urlopem zrobiła mi niespodziankę na swoim blogu (dziękuję! :o). A wczoraj przygotowywałam prezentację z projektami fundacji, i jakoś tak wszystko się skumulowało. I tęsknota jest wielka, bo bardzo mi brakuje:
wspólnych chwil z przyjaciółmi stamtąd
moich dzieciaków, zabaw z nimi i szaleństw

























wypadów za miasto, świeżego powietrza



















owoców - tu moje ukochane mango i freijoa (dobra w sokach)














biesiadowania na świeżym powietrzu,
jak tu na zdjęciu od Aurelii - Guatavita













1 komentarz:

  1. kurcze Moni, potrafie sobie wyobrazic Twoja tesknote. Jeszcze dodalabym gory i muzyke. Caluje.

    OdpowiedzUsuń