Osiem godzin czekania na lotnisku w Doha w Katarze. Na zewnątrz 26 stopni, info od kapitana samolotu, wewnątrz klimatyzacja nie do wytrzymania.
Za oknem obłędne słońce, a w gate'ie pomieszanie egzotyki z luzem i elegancją (business class). Są więc staruszki w nieziemsko białych szatach. Starsi panowie w kolorowych kubrakach, w arafatkach na głowach i albo w jasnych spodniach albo bajkowych spódnicach! Wszystkie kolory skóry, niezwykłe.
Za 10 godzin będę w Ubud. Ekscytacja 10+!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz